I tu nagła zmiana! Wszyscy na scenie. I co widzimy!? Ach tak, to Archanioł Gabriel (Fiodor Ostapowicz). Kogo tylko nie grał Fiedzia w ciągu ostatnich lat, ale aniołek z niego wyszedł świetny. No i oczywiście liczna grupka maluchów. Prześliczne aniołki, bardzo milutkie.
A dalej wszystko szło niby jak zawsze: zwaistowanie, pojawienie się trzech królów, a także Heroda oraz pasterzy. Troche zmieniony scenariusz wydarzeń i świetna gra aktorska dodały wyjątkowości tym jasełkom (przecież nie będę przypominać scenariusz w całości). Kto zdążył obejrzeć – ten pamięta, a kto nie mógł, to proponuję obejrzeć na płytach DVD, które są do nabycia w naszej parafii J! Powiem tylko tyle, że najbardziej zachwyciła ostatnia scena, czyli prezent pasterzy... Nasze serca! Tak, to jest najlepszy prezent dla Jezusa, bo On przyszedł na świat dla nas, dla naszego zbawienia.
Brakuje tylko Ciebie! Często nie pamiętamy o Jezusie i brakuje naszych serc obok Niego. Ale mam nadzieję, że to bożonarodzeniowe przedstawienie pomogło i w dalszym będzie pomagało w przybliżaniu się do Jezusa Chrystusa.
Wielkie „Bóg zapłać” pani Marynie Żybartowicz, a także proboszczowi parafii Najświętszego Odkupiciela o. Staszkowi Staniewskiemu.
W jasełkach udział wzięli:
Ewa – Anna Wasilewska;
Diabeł – Marcin Sidorowicz;
Śmierć – Weronika Szach;
Maryja – Aleksandra Kunicka;
Józef – Andrzej Klimowicz;
Archanioł Gabriel – Fiodor Ostapowicz;
Aniołki – Anna Kulikowska,
Irena Chilmanowicz,
Beata Żywuszko,
Agnieszka Żywuszko,
Aleksander Fedorowicz,
Patrycja Krawcewicz,
Filip Krawcewicz;
Królowie – Eugeniusz Krysztofik,
Sergiusz Kowalczuk,
Piotr Obuchowski;
Herod – Paweł Cymbułow;
Teatr wędrujący – Julia Linkiewicz,
Tatiana Smolak,
Natalia Kaspierowicz,
Władysław Gawron,
Iwan Radziewicz;
Pasterki – Olga Goroszko,
Wioletta Borodzina;
Role pozostałe – Eliasz Klimowicz,
Alesia Swojczyk,
Marta Szylejko,
Maria Surowiec,
Julia Nowogrodzka,
Krystyna Sadowska;
Dźwięk – Wiktor Niuńko;
Światło – Witalij Stasiukiewicz;
Reżyseria – Maryna Żybartowicz.