Pielgrzymka to też zawsze wspaniała okazja, by porozmawiać z babcią i dziadkiem na noclegu, pomodlić się za ich rodziny. Z noclegami też mieliśmy fajne przygody.
Pielgrzymce jak zawsze towarzyszą nowe znajomości, które też motywują do działania ( tu szczególnie dziękuję Karolowi z Białegostoku).
Nie zawsze jest uśmiech na twarzy, czasem jest przykro... Próbujesz coś zmienić, ale nic się nie udaje... I teraz już myślisz, że może za mało przyłożyłeś się do tego... Dziękuję Teresce za dialog, szczególnie za ten już w Wilnie po Mszy Świetej i dziękuję za te wakacje, jeszcze raz powtórzę: „Super, kiedy można się uczyć od drugiej osoby!”
„Nie chcę powiedzieć, że jestem idealna, ale mogę wszędzie zasnąć, mogę pić mleko i jeść ser, nie mam uczulenia..” – to jest nasza Krysia, która wie z kim porozmawiać w pielgrzymce, żeby otrzymać koszulkę w prezencie!
Dziękuję Panu Bogu za śpiew i za to, o czym rozmawialiśmy z Tereską po naszym śpiewaniu.
Już w Wilnie... Pamiętam łzy w jej oczach... Nareszcie powiedziałam: „Matko Boża, zapraszam Cię do swojego życia!” ...
Tania...:)