Umiłowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry!
Po raz kolejny przeżywamy okres liturgiczny Wielkiego Postu. Ten szczególny czas łaski ma nas przygotować duchowo na spotkanie z Chrystusem Zmartwychwstałym w radosnych obchodach Świąt Wielkanocnych. Warto zatem już teraz zastanowić się, jak przeżyjemy te 40 dni Postu, by przyniosły one jak najobfitsze owoce duchowe, zarówno w życiu osobistym każdego z nas, jak i w całym społeczeństwie.
Jak co roku, rozpoczęliśmy Wielki Post wymownym obrzędem posypania głów popiołem, który nam przypomniał prawdę o przemijaniu naszego życia doczesnego. Pamiętaj, człowieku, że prochem jesteś i w proch się obrócisz – te słowa liturgii Środy Popielcowej uświadamiają nam, że tu na ziemi jesteśmy tylko pielgrzymami i że czas naszej ziemskiej pielgrzymki jest bardzo ograniczony. Stąd wynika, że jako chrześcijanie, mamy na pierwszym miejscu w życiu postawić wartości nieprzemijające, a zarazem porzucić to wszystko, co stanowi przeszkodę w naszym podążaniu do wieczności. Taką postawę – świadomego opowiedzenia się za dobrem i zdecydowanego zerwania ze złem – w języku religijnym nazywamy nawróceniem.
W dzisiejszej liturgii słowa słyszymy wezwanie Jezusa: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1,15). Warto zwrócić uwagę, że w Ewangelii św. Marka są to pierwsze słowa wypowiedziane przez Jezusa, stanowią zatem niejako myśl przewodnią czy swego rodzaju streszczenie całego nauczania Syna Bożego. Chciałbym podzielić się z Wami, Drodzy Diecezjanie, kilku myślami, które wynikają z tego wezwania Jezusowego, w nadziei, że będzie ono towarzyszyło każdemu z nas w przeżywaniu kolejnych dni i tygodni okresu Wielkiego Postu.
Przede wszystkim, zauważmy, że nawrócenie, jakiego oczekuje od nas Jezus Chrystus, jest nie tyle jednorazową decyzją, ile postawą, stałą sposobnością, która ma cechować nasze przeżywanie codzienności. Inaczej mówiąc, nawet radykalne zerwanie ze złem i zwrócenie się ku Chrystusowi jako Zbawcy nie jest jeszcze nawróceniem w pełnym tego słowa znaczeniu – jest to dopiero początek drogi powrotu człowieka do Boga.
Jeżeli tak będziemy pojmowali nawrócenie, stanie się dla nas oczywiste, że wezwanie Jezusa dotyczy nie tylko ludzi żyjących z daleka od Boga czy w sytuacji poważnego nieporządku moralnego. Pan Jezus wzywa do nawrócenia każdego z nas, bez wyjątku, i to wezwanie jest i pozostanie na zawsze aktualne.
Okres Wielkiego Postu daje nam chrześcijanom wspaniałą okazję do pozytywnej odpowiedzi na wezwanie Jezusa poprzez podjęcie trudu nawrócenia. Gdy staniemy w prawdzie i pokorze przed Bogiem, z pewnością stwierdzimy, jak daleko nam jeszcze do ideałów Ewangelii. Zastanówmy się zatem, co należy w naszym życiu zmienić, na czym skupić nasz wysiłek pracy duchowej, jakie postanowienie podjąć, by tegoroczny Wielki Post nie minął bezowocnie, lecz przyczynił się do naszego wzrostu duchowego, do poglębienia w naszych sercach wiary, nadziei oraz miłości Boga i bliźniego. Niech Duch Święty, poprzez głos sumienia, oświeci każdego z nas i da nam zdolność trafnego rozeznania naszych duchowych potrzeb.
Ojciec Święty Benedykt XVI w tegorocznym Orędziu na Wielki Post apeluje do wiernych Kościoła Katolickiego o postawę chrześcijańskiej troski i odpowiedzialności za bliźniego. Punktem wyjścia rozważań Papieża są słowa zaczerpnięte z Listu do Hebrajczyków: Troszczcie się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków (Hbr 10,24). Benedykt XVI z ubolewaniem zauważa, jak bardzo w dzisiejszym społeczeństwie dominują postawy egoizmu, obojętności, duchowej znieczulicy i braku zainteresowania drugim człowiekiem. Często pod pozorem poszanowania sfery życia prywatnego bliźniego po prostu unika się odpowiedzialności za niego i okazuje się dystans wobec jego losu. Tymczasem także dzisiaj rozbrzmiewa głos Pana wzywający każdego z nas do troszczenia się o bliźniego, do bycia „stróżami” naszych braci (por. Rdz 4,9), do budowania społeczeństwa opartego na wzajemnej życzliwości, współczuciu, miłości, na zabieganiu o dobro drugiego człowieka.
Zgodnie z odwieczną tradycją wielkopostną, Matka Kościół zachęca swoje dzieci do podjęcia praktyk pokutnych, czyli modlitwy, postu i jałmużny, które pomagają nam porzucić własny egoizm, przezwyciężyć pokusę zamknięcia się w sobie, i uczą bezinteresownego otwarcia się na bliźniego, w duchu chrześcijańskiej miłości. Zwłaszcza jałmużna uwrażliwia nas na potrzeby drugiego człowieka, rozwija umiejętność dostrzegania w naszym otoczeniu ludzi ubogich, pokrzywdzonych przez los, potrzebujących pomocy. Niech nasze wyrzeczenia wielkopostne zaowocują wzmożoną troską o najuboższych naszych braci, niech nasze serca nie będą głuche na ich wołanie o pomoc, a troska o nich niech będzie widzialnym znakiem naszej przynależności do wspólnoty wyznawców Chrystusa.
Ojciec Święty we wspomnianym Orędziu podkreśla z naciskiem, że prawdziwie chrześcijańska troska o bliźniego nie ogranicza się tylko do sfery materialnej, ale obejmuje całego człowieka, w wymiarze zarówno fizycznym, jak i duchowym. Dlatego tak ważna jest umiejętność upominania braterskiego, będąca wyrazem odpowiedzialności za stan duchowy bliźniego, za zdrowie jego duszy. Nie przypadkowo tradycja Kościoła zalicza „upominanie grzeszników” do dzieł miłosierdzia duchowego. Jako chrześcijanie, nie mamy prawa milczeć w obliczu zła, ani pod pozorem niewłaściwie pojętego szacunku dla bliźniego, ani tym bardziej z wygodnictwa czy chęci dostosowania się do powszechnie panującej mentalności. Upomnienie chrześcijańskie nigdy nie może być formułowane w duchu potępienia czy oskarżenia – ma ono wypływać z miłości i miłosierdzia, jako wyraz prawdziwego zatroskania o dobro duchowe naszych bliźnich.
Drodzy Diecezjanie! W świetle tych słów Ojca Świętego zachęcam Was do odważnego wzięcia na siebie odpowiedzialności za bliźniego. Z pewnością każdy z Was ma w swoim otoczeniu osoby duchowo i moralnie zagubione, przeżywające kryzys wiary, potrzebujące chrześcijańskiego wsparcia. Być może, ktoś z rodziny, sąsiad, przyjaciel czy kolega w pracy oczekuje na wyciągniętą ku niemu życzliwą, pomocną dłoń. Proszę Was, abyście nie byli obojętni wobec takich osób, lecz dołożyli wszelkich starań, by im ukazać całe piękno chrześcijańskiej wiary i nieskończoną wielkość Bożego przebaczenia. Może właśnie Wasza wytrwała modlitwa, życzliwe słowo upomnienia czy osobiste świadectwo pomoże tym braciom odnaleźć drogę do Chrystusa. Zachęcajmy się więc wzajemnie do miłości i do dobrych uczynków, jak apeluje do nas Ojciec Święty słowami Listu di Hebrajczyków (por. Hbr 10,24).
Wejście chrześcijanina na drogę nawrócenia jest nierozerwalnie związane z ponownym odkryciem i pogłębieniem wiary w Ewangelię (por. Mk 1,15). Uwierzyć w Ewangelię, czyli Dobrą Nowinę o zbawieniu, to spotkać się osobiście z Chrystusem, jedynym Zbawicielem świata, który wychodzi naprzeciw człowiekowi obdarzając go swoją miłością i łaską. Okres Wielkiego Postu jest wymownym przypomnieniem tej prawdy wiary. Nabożeństwa Drogi Krzyżowej, Gorzkich Żali, rozważania Męki Pańskiej i inne praktyki pokutne typowe dla tego okresu liturgicznego kierują nasze myśli ku Tajemnicy Krzyża jako wyrazu bezgranicznej miłości Boga do człowieka. O tę miłość Bożą nie musimy zabiegać, nie możemy na nią zasłużyć ani jej „zdobyć” – mamy jedynie w nią uwierzyć, zaufać jej, otworzyć na nią nasze serca i przyjąć jako niezasłużony dar.
Na początku Wielkiego Postu apeluję do Was, Umiłowani Bracia i Siostry, o jak najlepsze i jak najgłębsze przeżywanie tego szczególnego okresu liturgicznego. Niech na naszej 40-dniowej drodze ku radości poranka wielkanocnego nie zabraknie modlitwy, za siebie samych i za naszych bliźnich, niech nie zabraknie spotkania z Miłosiernym Ojcem w sakramencie pojednania, niech nie zabraknie udziału w pięknych i bogatych w treść nabożeństwach wielkopostnych, które przemówią do naszych serc rozpalając je jeszcze większą miłością do cierpiącego Zbawiciela. Niech tegoroczny Wielki Post będzie przeżywany przez nas w duchu chrześcijańskiego braterstwa i miłości, która znajdzie swój wyraz w postawie prawdziwej troski o bliźniego, o jego dobro fizyczne i duchowe, jak o to nas prosi Papież Benedykt XVI.
Życzę Wam, Drodzy Diecezjanie, by rozpoczynający się Wielki Post przyniósł jak najwspanialsze i jak najobfitsze owoce duchowe. Niech ten czas 40-dniowej pokuty i nawrócenia przemieni wewnętrznie każdego z Was i całe nasze społeczeństwo.
Powierzam Was wszystkich czułej opiece Matki Miłosierdzia i na owocne przeżywanie Wielkiego Postu z całego serca błogosławię
Aleksander Kaszkiewicz Biskup Grodzieński